wtorek, 23 sierpnia 2011

The Floating Iron: Skjold, 1896, 1/400

Dziś nazwalibyśmy to Pływającym Żelazkiem. Sto dwadzieścia lat temu wyrażano się o tym z szacunkiem - per "pancernik obrony wybrzeża"...
Śmieszne, staromodne stworzonko, plaskate, kanciate, z długimi, cienkimi masztami i bułowatymi "big-gunami" na pokładzie. Pokrak pierwszoklaśny.
Kartonowy model Skjolda opracował Michał Glock, któremu też dziękuję za udostępnienie wycinanki. W necie znalazłam jedno zdjęcie, które uznałam za swój "święty wzornik":
Na jego podstawie wzbogaciłam głównie olinowanie, bo sama wycinanka opracowana była dość dokładnie.
Z własnej inicjatywy dodałam też okrętowego kota:

I galeria końcowa:





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz