wtorek, 6 marca 2012

Brothers in Arms

Pomysł tego doprawdy zwariowanego zestawienia figurek zawdzięczam Victoriusowi.

Dawno, dawno temu do którejś ze swoich gier bitewnych Piotrek włączył był jednostkę, którą anzwał Legią Rasową - zbieraninę cudaków na wzór Legii Cudzoziemskiej, gdzie pod jednym sztandarem walczą orki, elfy, krasnoludy i co tam chcecie jeszcze.

Tutaj wzięło mnie, aby na jednej podstawce zestawić wilczarza z Konfrontacji, krasnoluda z Reapera oraz czarownicę voodoo z... jejku, nie wiem już skąd.

Malowanie figurek oczywiście zupełnie fantazyjne, niekanoniczne, tyle żeby wyglądały jak towarzysze broni z jednej jednostki, a nie dzika zbieranina rekrutów.

Głupawka maleńka taka...









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz