środa, 25 kwietnia 2012

Wiedźmin


Takie smoki też mi się zdarza malować...

Główka, którą dziś pokazuję, ma ok. 20 cm wielkości. Wykonana jest z gipsu czy innej gliny, wyrzeźbiona ładnie, ale bez detali. Duże, gładkie powierzchnie.
Nie powiem, ciekawe doświadczenie. Malowało się nieźle. Ale - ja jestem człowiek od rzeczy małych, wolę buźki w skali 54 mm, no, najwyżej 90 mm...

3 komentarze:

  1. czyżby ktoś sprawił sobie Witcher'a w edycji kolekcjonerskiej? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. it's a strange figure with a strange face and a strange regard... something mysterious and a little frightening.
    I like it!

    (out of subject: I've read the novel:"Nigel"! wow! I love it!
    so surprising from Tolkien! thanks, because you permit to me to read it!)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sam - I enjoy you like "Nigel". Tolkien was one of greatest writers I know.

    OdpowiedzUsuń