poniedziałek, 10 grudnia 2012

Primus Death

Kolejna figurka z podgatunku "cokolwiek-to-znaczy".
Typowa Enigma: mroczna, bogato rzeźbiona, pyszna, tłusta. Maleństwo 30 mm wysokości, a detali ma więcej niż niejedna 54-ka. Frapująco dziwna. Fajnie się malowała.

Malowanie z grubsza kanoniczne. Podstawka z jakiegoś kawałka marmuru.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz