wtorek, 5 marca 2013

Mały goblin

Śmieszny taki.


W zamyśle rzeźbiarza chyba miał być Strasznym-Groźnym-Okrutnym Goblinim Szamanem, czy czymś podobnym. Na pewno strasznym i groźnym. Wyszło... coś raczej zabawnego, przesadzonego, nieprawdziwego jak zbyt podkręcone w photoshopie zdjęcie. Zobaczcie, jak toto jest ubrane: płaszcz z wielkim futrzastym kołnierzem, buciska z futrzanymi podkolanówkami, hełm z futrem, nausznikami i cypkiem na wierzchu, ręce pełne broni, artefaktów i dziwnych rzeczy, kolczyk w dolnej wardze. Tak sobie myślę, że gdyby się chłopczyna w tym wszystkim spróbował poruszyć, wywaliłby się z brzękiem i łomotem.

Ot, mały przebieraniec stroszący się groźną miną.

Skala 28 mm, metal. Dostałam chłopka w prezencie, dawno.

1 komentarz:

  1. Bo to jest goblinie dziecko , które " nafusiało sie " na rodziców i postanowiło uciec z domu . Ubranka wzięło - no cóz te , które miało pod ręka . Spakowało swoje goblinie zabawki i poszło . Teraz idzie przez las , zaciska rece na swoim toporze i myśli : " Wcale , wcale się nie boję ! Ja im wszystkim pokarze a najbardziej mamie i tacie ..... " Co nie zmienia faktu , że figurek słodki jest :)

    OdpowiedzUsuń