wtorek, 14 maja 2013

USS Alarm 1876, 1/400

Taka mała kartonowa pokraka.



Z wycinanki Walden Models przeskalowanej z 1/250 do 1/400. Tu macie historię okrętu:

Znane są 3 albo 4 zdjęcia Alarma, z tego dwa stoczniowe, z lat ok. 1874-1876. Wedle nich właśnie urządziłam otoczenie mojemu okręcikowi.




Kot jest szarobiały, siedzi na wachcie przy trapie. Znajdźcie go na zdjęciu powyżej.



7 komentarzy:

  1. Zgłaszam oficjalny protest!
    To bardzo zgrabny okręcik, choć oryginalny! Niestety, najciekawsza jest jego część podwodna, której na tym modelu nie widać - dłuuugaśny "ryjek" służący do bliższych kontaktów z jednostami npla za pomocą miny wytykowej, ja też pomycłowy pędnik mający(w teorii...) zastąpić jednocześnie śrubę i ster!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, zapomniałem... protest dotyczy tytułu "POKRAK"!

    OdpowiedzUsuń
  3. Każdego co innego interesuje w okrętowej anatomii.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadza się, tyle, że w przypadku ALARM-a właśnie podwodzie wyróżnia go spomiędzy innych konstrukcji pływających... Reszta jest w granicach normy, nawet ta "big"-armatka schowana za okiennicami (też tu niewidocznymi)!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak zwykle pierwszorzędna praca. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hey, I really like what you've done with my model! Great job :)

    Cheers,

    Oliver

    OdpowiedzUsuń