środa, 13 listopada 2013

Zróbmy sobie samolocik

Głupawka czystej wody.

Papierowy Fokker DVI w skali 1/100, przeskalowany z 1/50. Malutka rzecz, taka akurat dla mnie. Naprawdę - jestem człowiekiem od rzeczy maluśkich.

Za inspirację dziękuję Andrzejowi, który mi tę wycinankę przyniósł.

Figurki - Trakowie czy Grecy ze skali 15 mm. Podstawka - niebieska geoda kupiona latem w Stroniu Śląskim.

Jedno co mnie zasmuciło - ten typ nie miał odciągów, tylko dwa smutne sznurki między nogami podwozia. Następny, jaki w tej skali zrobię, już koniecznie będzie miał sznurki.



1 komentarz:

  1. Samolociki z epokin "wspaniałych młodzieńców w ich latających maszynach "posiadały przerozkoszne malowania(nawet te regulaminowe...!).
    A i coś ze sznurkami, i to w sporej ilości, znajdzie sie na specjalne zamówienie naszej Kasi!
    :-)
    Andrzej

    OdpowiedzUsuń