sobota, 21 czerwca 2014

Generał Patton

Figurka, którą kupiłam sobie z powodu psa.

Potem, gdy ją malowałam, okazało się, że ma przepiękną, ostro rzeźbioną twarz. Wyrazistą. Żywą. Taką, jakie lubię.

Biogram

Scale 75, 75 mm.


2 komentarze:

  1. Pies miał na imię Willy. I nie było to przypadkowe, imię zawdzięczał temu, że przestraszył się pudla ;)) A sam generał to prawdziwy miód - gdyby mógł się tylko zobaczyć...
    May God have mercy upon my enemies; they will need it. (G. Patton jr.)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pies miał na imię Willy. I nie było to przypadkowe, imię zawdzięczał temu, że przestraszył się pudla ;)) A sam generał to prawdziwy miód - gdyby mógł się tylko zobaczyć...
    May God have mercy upon my enemies; they will need it. (G. Patton jr.)

    OdpowiedzUsuń