czwartek, 11 grudnia 2014

A kuroliszek jest oferma!

Oferma, bo dał się wziąć od tyłu.

Co tu się dzieje? A to zależy, jak patrzeć. Albo Bojowy Gryf zaatakował kuroliszka i zagryza go na śmierć, albo dwa zaprzyjaźnione drapieżniki bawią się w gryzionego berka, jak dwa kociaki.

Kolorystyka całości baśniowo-Narniowa, bo stanowczo nie lubię obrazków typu flaki na obiektywie i płyny ustrojowe obryzgujące okulary.

Kuroliszek - GW, skala 28 mm. Gryf - pierun wie skąd. Też 28 mm.



2 komentarze:

  1. Będzie pyszne śniadanko...
    :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak śniadanko, jak one tylko się bawią w berka.
    ...gryzionego...
    Wspaniałe, Narnijskie malowanie.

    OdpowiedzUsuń