wtorek, 9 grudnia 2014

Norman

Lubię pocyce Younga. No co ja za to mogę.

Dziś jeden ze starszych produktów firmy, Norman spod Hastings. Zdjęłam mu nosal, bo szkoda mi było tej zawadiackiej gęby. Pomalowany umiarkowanie grzecznie, tylko z tarczą zaszalałam. Użyłam jakiegoś celtyckiego wzoru, po prostu mi się spodobał.

Skala 1/10.



2 komentarze: