czwartek, 10 września 2015

Husarz bezskrzydły

Czemu bezskrzydły? Bom mu urezała skrzydełka.

A czemu urezałam? Bo ze skrzydełkami wyglądał jak ciocia Adela na weselu czwartej żony sąsiada zza lasu.

A poważnie - na temat skrzydeł husarii są dwie teorie:
1. husaria miała skrzydła,
2. husaria nie miała skrzydeł.

Nie podejmuję się ani przytaczać argumentów, ani rozstrzygać, ani nawet włączać do tej dyskusji. Malując husarzy czasem zostawiam im skrzydła a czasem ucinam. Temu ucięłam - na prośbę P.T. Zamawiającego. Fakt, że figurka od razu wygląda lepiej.

EK Castings, skala 54 mm.



1 komentarz: