środa, 14 października 2015

Game Day

Kolejny raport. Wielkie dzięki, Piotruś!


Wczoraj udało nam się spotkać, tym razem zagraliśmy w Wojny Przyszłości – czyli naszą wersję HOTT-a. Jest to bardzo dynamiczna gra  - nie uwierzycie ale udało się rozegrać 4 partyjki.

Niestety ani jednej, choć byłem blisko, nie udało mi się wygrać – tak bywa. :o)

Gra była przednia, miło było znowu poprzesuwać te pionki po planszy. Emocje: radość, euforia, zawód z fatalnego rzutu. To wszystko towarzyszyło tym potyczkom.  

Ciekawe w co zagramy następnym razem ?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz