piątek, 15 kwietnia 2016

KW-II

Z podziękowaniem dla Andrzeja.

W okresie wojny zimowej z Finlandią wojska sowieckie zetknęły się z poważnym problemem: ówczesne czołgi ciężkie KW-1 nie radziły sobie z fińskimi umocnieniami, działo Ł-11 kalibru 76 mm nie było w stanie niszczyć umocnień wroga. Konstruktorzy niezwłocznie rozpoczęli prace nad zamocowaniem czegoś „bardziej konkretnego” na podwoziu czołgu – wybrali projekt polegający na ustawieniu na podwoziu KW-1 haubicy kalibru 152 mm z nowo zaprojektowaną wieżą.
Konstrukcje te zasłynęły ze swojej odporności podczas Barbarossy, gdzie dosłownie zaszokowały przeciwnika, wytrzymując ogień każdego dostępnego typu działa. Jedynie wyjątkowo udawało się zatrzymać czołgi KW-2 trafieniem w gąsienice, co pozwalało na podciągnięcie artylerii w celu zniszczenia ich z bliskiego dystansu.
Pojazdy wracały z pola walki pokryte nawet kilkudziesięcioma śladami po trafieniach artylerii ppanc, , jednak nie zostały przebite!
Jednak sami Rosjanie mieli z nimi olbrzymie problemy – kiepska transmisja i transmisja mocynie pozwalały na przekroczenie szybkości 12 km/h w terenie, dla zmiany biegów konieczne było zatrzymanie maszyny, zaś ciężka, 12-tonowa wieża nie dawała się obrócić, gdy pojazd stał na pochyłości.
 

Model czołgu KW-2 z roku 1939, produkcja firmy TRUMPETER

Skala 1/72.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz