środa, 14 września 2016

Last Minute

Z podziękowaniem dla Zbyszka :)


...Czyli M4A3 SHERMAN na Filipinach.

Model  ze stajni Hobby Boss, skala 1/48.
Składa się szybko i przyjemnie, chyba przesadziłem z błotem i pyłem,
na fotkach wersje przed i po, 
... do oglądania i oceniania, zapraszam .....

 







6 komentarzy:

  1. Ten z pyłem i błotem wygląda świetnie . Stary , zmęczony weteran .

    OdpowiedzUsuń
  2. Od kiedy wprowadzona została technika postarzania (a nie wiem od kiedy) modelarstwo weszło na nowy - realistyczny - poziom. To już nie maszyna prosto z taśmy produkcyjnej! Prawdziwy weteran co to w niejednym boju był... . Co pięknie widać.
    - Patrzę na niego jak zahipnotyzowany.

    Tradycyjnie czepiam się marnej jakości zdjęć: wypalenia, byle jak podłożone albo zabałaganione tło, ostrości nie takie.

    Ten model rzucił mnie na kolana swoim realizmem.
    - I tak trwam, modląc się o drugą serię -poprawnie wykonanych - zdjęć.

    Do dioramy ten model się nie nadaje. Byłoby zbyt pięknie gdyby stał pośród ruin domu, tuż przy osmalonym drzewie, w błotnej kałuży... .

    (Wiem, no wiem, że szczęście zwykle jest niepełne).

    OdpowiedzUsuń
  3. wedle mojej wiedzy to jest model do gry.
    Chyba że coś pokićkałam .
    Będzie brany w paluchy i przestawiany na planszy, i będzie obracał wieżą, i operator będzie pyszcznie wydawał dźwięki "pufpufpuf!".
    Tak się robi zawsze, gdy gramy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pyszne objaśnienie roli onego modela.
    - Mi natomiast chodzi o sposób jego prezentacji na witrynie internetowej. A tenże (niezaleznie od zastosowania) jest niegodziwy bardzo IMHO.

    Czasami zastanawiam się czy nie zwołać Aeropagu na temat standardów w fotografii modeli. Podczas panelu dyskusyjnego można by się pokusić o próbę znalezienia odpowiedzi na parę istotnych pytań.
    - Jak lepiej fotografować posiadanym sprzętem?
    - Na co zwracać uwagę podczas uwieczniania?
    - Sposoby oświetlania modelu podczas robienia zdjęć?

    To wyrywkowe - pierwsze z brzegu - pytania, odpowiedź nawet częściowa na które pozwoliłaby podnieść na wyższy (profesjonalny) poziom sztukę prezentowania modeli.

    Niestety zwołać grupę zainteresowanych osób nie jestem w siłach (nie ten autorytet, nie te znajomości), chociaż na pewno mógłbym w czymś tam w czymś tam pomóc gdyby wydarzenie odbywało się w Toruniu :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja bym chętnie wzięła udział w takim panelu, żeby się w końcu może nauczyć...

    OdpowiedzUsuń
  6. Proszę rozpuścić wici i do dzieła!

    Nawet jeśli niewielka grupa spróbowałaby wypracować standardy - i wdrożyłaby je! - to już byłby postęp. Zakładam, że grupa skupiłaby się na najprostszych domowych technikach oświetleniowych przy użyciu najprostszego sprzętu z komórami włącznie.

    Do odpowiedzi na pierwsze foto-pytanie i paru następnych (tu na pewno mogę się przydać!) potrzebne są instrukcje obsługi do posiadanych aparatów. Nie trzeba ich studiować! Mają pod ręką tylko być, a niżej podpisany wskaże w nich (i oczywiście w samych aparatach!) tylko co najważniejsze.

    W zależności od zapotrzebowania na tematykę sprawy kompozycji i oświetlania poruszyć także trzeba by.

    Myślę o panelu dyskusyjnym na 3 do 5 osób. Główny Organizator może ją oczywiście zwiększyć do 7, ale powyżej to już będzie trudno zapanować, chyba że reszta będzie milczącym tłumem :-)

    W przygotowaniu do spotkania ważne, aby uczestnicy panelu mieli przygotowane (nie tylko własne modele) ale i pytania. W consultingu do takiego panelu używa się pytań 20-tu (dwadzieścia). Nie mniej i nie więcej.
    - Dokładnie.

    Winny być przesłane na parę dni przed spotkaniem, aby można się do znalezienia odpowiedzi przygotować. Lojalnie uprzedzam: spisanie tych pytań to porządna harówka, szczególnie ostatnie siedem.
    - Zachęcam do odrobienia tego zadania domowego.

    W ogóle to zachęcam do robienia lepszych zdjęć :-)

    OdpowiedzUsuń