czwartek, 15 grudnia 2016

Chwat

Z podziękowaniem dla Andrzeja.

29 i 30 lipca 1944 do Warszawy przyjechały dwie kompanie z 743.Panzarjaeger Abteilung ze wsparciem dla d-cy garnizonu W-wa. 2 sierpnia 1944 dwa wozy pojawiły się na polu walki o zdobycie Poczty Głównej, jeden z nich się szybko wycofał, drugi podążył w stronę ul. Szpitalnej, gdzie został obrzucony butelkami zapalającymi. Jeden z członków załogi się wydostał, reszta spłonęła. Wieczorem został wmontowany w barykadę na ul. Szpitalnej; po trzech dniach przeholowano go ma dziedziniec Poczty Głównej. Do 12 sierpnia go remontowano, 14-go był gotowy do walki. Pomysłu użycia Chwata w walce nie zaakceptował dowódca powstania płk "Monter". 5 września Chwat został zasypany podczas bombardowania, w 1945 r wydobyto go podczas odgruzowania Poczty Głównej i został prezentowany w Muzeum Wojska Polskiego.

Skala 1/72.
























2 komentarze:

  1. Interesująca historia.
    Czy wiadomo z jakiego powodu płk "Monter" podjął taką decyzję ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie dotarłem. Brak bliższych danych . ..
    Jedna z teorii głosiła, że było mu szkoda...

    OdpowiedzUsuń