sobota, 17 czerwca 2017

Inbox - Spartan Games/Dystopian Wars - Federated States of America Naval Battle Group

Okręty do gry.

Dystopian Wars


Samej gry nie znam, nie ogarniam, nawet nie próbuję, nie podchodzę. Ale okręty są w niej prześwietne. Mają zboczoną, szaloną architekturę.

Przy odpowiedniej dozie fantazji da się z nich zrobić prawie normalne modele. Dodać maszty, trochę olinowania, pomalować... i jest!

Ostatnio kupiłam sobie zestaw floty amerykańskiej. Urodą znacznie odbiega od innych flot, odwołuje się albowiem do poetyki bocznokołowych taranowców z wojny secesyjnej.

Tylna strona pudełka:

W skład zestawu wchodzą jakieś karty, markery czy coś w ten deseń. Pokazuję je dla porządku, bo i tak wywalę.


Zestawu część nieprzydatna, czyli lotnictwo. Dwa wielkie bombowce, kilka znaczników z trzema małymi samolocikami każdy, karty. OK. Schowane głęboko na dnie pudełka.


I flota. Ach, jaka szalona i piękna.


Trzy klasy: pancernik, krążownik, fregata. Każda ze swoją kartą ofkors.


Pancernik. Na śródokręciu ma wymienne uzbrojenie: rakiety albo jakaś tarcza soniczna albo jeszcze coś. Fajnie to wygląda. Armaty ruchome, jednakowego kalibru.




Krążowniki. Armata jedna, uzbrojenie ze śródokręcia też wymienne. Cały okręt wygląda jak pływające miasteczko.




I małe pyrtki, czyli fregaty. Jednoelementowe, stanowią całość. Śmiesznoty małe. Pchły.



Słodziaki. Tyle Wam powiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz