środa, 10 października 2018

Bradley

Total fiction, as usual.

M2 Bradley


Sam model dostałam w prezencie od brata, w stanie lekkiego zwrakowacenia, po iluś tam już sesjach gier. Ułamana lufa, obdarty pancerz. Założyłam mu metalową lufę, odmalowałam w zimowego MERDCa, oznakowałam kalkami od Leoparda z misji w Bośni w 2001 r. i wrzuciłam w błocko.

I mam.

Skala 1/72












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz