środa, 21 listopada 2018

Leopard defiladowy

Mariuszowy. Śliczny. Dziękuję.


Tym razem przygotowałem model, który połączył kilka moich ulubionych aspektów.

Po pierwsze Nasz! Leopard 2A4 w skali 1:35

Sprawdziłem legendarną jakość firmy Meng.
Nie uwaliłem go błotem, bo w wersji defiladowej :-) wypucowany przez chłopaków.
Duża frajda z budowy, dołożyłem oczywiście metalową lufę i liny a do tego patent Meng - czyli tzw. pracujące gąsienice z pojedynczych plastikowych ogniwek.
Sam wydłubałem anteny, igły lekarskie plus drut 0,3 mm.
Nie musiałem się męczyć z figurkami Toro Model, Kasia miała radochę :-)
No i oto efekt.


Zapraszam do komentowania, podoba się czy nie?
















1 komentarz:

  1. Jak nie ,jak tak :-) !!!!!!! Jeżeli można o czołgu powiedzieć śliczności , to o tym jak najbardziej tak !!!

    OdpowiedzUsuń