piątek, 16 sierpnia 2019

Inbox - Mikrostocznia - Angielskie holowniki klasy "TID" - skala 1/700

Dwa maluśkie stateczki.

Polska firma Mikrostocznia zaczynała od żywicznych żaglowców w skali 1/1200, a od niedawna coraz śmielej sięga po różne fajne tematy w 1/700. Lubimy. Oj lubimy.

Pudełeczko nieduże i płaskie, typowe dla Mikrostoczni.

Obrazek na pudełku... no cóż. Jest. I zostawmy już ten temat w spokoju.

 Zaś w pudełku, jak zwykle, całkiem sporo dobra.

Kartka z historią holowników, opisem składania i informacją o malowaniu.


Druga kartka. Rysunek - rzut boczny holownika, schemat składania, szablony.


Części. Trzy woreczki. Dwa z elementami stateczków, trzeci z drucikami.


Zawartość woreczka - oba identyczne, reprodukuję jeden:


Kadłubek. Linia wodna do przeszlifowania.  Odbojnica i opony na burtach za grube, ale po pomalowaniu będzie dobrze. Lepiej tak, niż doklejać opony z blaszki, jak zrobił bodaj Five Star. Te blaszkowe są z kolei za cienkie.



Bryła nadbudówki. Do delikatnego obrobienia przed wklejeniem, no i oczywiście do odcięcia nadlewki.



Kuminek. Z, jakież to sympatyczne, dziurką.


I druciki. Ja odruchowo i tak biorę swoje z magazynku, bo zawsze mi się wydaje, że te zestawowe są za grube. OK, pewnie nie mam racji.


Miłe to. Naprawdę miłe. I bardzo przydatne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz