niedziela, 11 sierpnia 2019

Inbox - Trumpeter - HMS Eskimo destroyer 1941 - skala 1/700

Tribal. Klasyka.

Tribale

Zauważcie: na 27 zbudowanych utracono 13. To pokazuje, jak ciężko pracowały.

Mam już jednego Tribala - żywicznego - i mam wielkie Flyhawkowe blachy do niego. Wciąż czeka. Chyba na Godota, psiamać.

Boczki pudełka z malowaniem i rysem historycznym:



Pudło po otwarciu. Już wiem, czemu takie wielkie...


Instrukcja. Typowy Trumpek.



Schemat malowania. Jeden.


Kadłub i opcjonalna część podwodna.



Duża ramka z głównymi częściami. Jest nawet trójnożny maszt. Nie wygląda źle.



Druga, mniejsza ramka. Sympatycznie, dość prosto, Trumpkowo.



I dwie małe rameczki z uzbrojeniem.


Działa art. głównej odlane w całości, tyle że lufy oddzielnie - to pewnie ukłon w stronę miłośników lufek toczonych, czyli również i mnie - wnętrza zaimitowane jako przestrzenne. Strasznie grube ścianki, ale to się da pocienić.


I arkusik kalkomanii z banderkami i znakiem taktycznym.


Oczywiście: bez blaszek to do niego nie ma co podchodzić.
I tak, wiem, że to nie jest najbardziej zgodny z pierwowzorem model Trumpka. Nie szkodzi. Nigdy nie byłam modelarskim ortodoksem.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz