poniedziałek, 3 sierpnia 2020

Trasy rowerowe 2020 - W krainie stawów

Od Victoriusa. Dziękuję :)

Witjacie

Wyrwany dzień urlopu u kolejna wyprawa. Nazwałem ją - w krainie stawów - sami zobaczycie że sporo ich dzisiaj było. 
Zanim wsiadłem na rower - z racji wczesnej pory należało się posilić. Śniadanko w Parku Swojczyckim  -  nowych rewitalizowanych terenach - dotychczas totalnych zabagnionych nieużytkach.
Na rower i w drogę. Na wały wzdłuż rzeki Bystrzycy w kierunku Psiego Pola.
Tak dojechałem do Biskupic Wrocławskich - w pierwotnym zamierzeniu miałem odwiedzić Park Sołtysowicki ale od wałów oddzielał go pas ogródków działkowych, uznałem że zbyt dużo kombinowania - innym razem.
Przez Most Sołtysowicki przejechałem na drugą stronę Bystrzycy gdzie do Pawłowic dojechałem wąską droga z kocich łbów. Na niej miałem chwilowy przestój bo szanowny Pan Winniczek był na pozycji uprzywilejowanej.
Szlak wiódł przez Pawłowice aż dojechałem - do pracy .. właścicielem Pałacu Pawłowice jest Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu na którym mam przyjemność pracować.
Wjechałem w Las Zakrzowski którym, mijając staw w Pruszowicach przez Domaszczyn dojechałem do Szczodre. Park zrobił na mnie ogromne wrażenie. Ale liznąłem go tylko - uznałem że to wspaniały temat osobnej wycieczki na który zabiorę rodzinę. Najpierw parkiem a potem traktem w lesie szlak poprowadził mnie do Długołęki. Przez Kamień dojechałem do obszaru od którego wzięła tytuł ta opowieść. Dawno nie widziałem jednocześnie takiej ilości ptactwa wodnego. To robi wrażenie. Droga biegnie nad Stawem Bielawskim, Stawem Łąkowym (wokół których zrobiłem pętlę) Stawem Borkowskim by szybkim przejazdem przez liściasty las dojechać do Stawu Raków - tam na końcu drogi niespodzianka - wylegujący się przy drodze łabędź. Bynajmniej nie miał ochoty uciec - musiałem go ominąć. Dalej przez Raków - piaszczystym szlakiem w lesie pod górę na Oleśniczkę gdzie dojechałem do peryferii Kątnej. Tam zrobiłem ostatniej zdjecie. Kilka km dalej skończyła się też energia w komórce (znowu !) 
Dystans w całość wyniósł około 66 km, czas z przerwami 6,5 h
Wspaniała wycieczka - zachęcam.

Życzę miłego oglądania.





























































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz