poniedziałek, 26 września 2011

Barbarossa 1941

Kolejna figureczka-zabaweczka z gatunku tych, które mój kumpel Piotrek nazywa "pocieszkami".

Pan Mysz pochodzi z Reapera, z przeuroczego zestawu 9 małych myszek poprzebieranych a to za muszkietera, a to za Conana, a to za Robin Hooda... itd. Ten chyba był Gandalfem... Nie szkodzi. U mnie stał się Barbarossą.

Skala 28 mm.





1 komentarz:

  1. Czepię się...
    Swastyczka na nakryciu głowy powinna byś nad skronią, a nie nad czołem; to niezgodne z przepisami mundurowymi III Rzeszy!
    A.

    OdpowiedzUsuń