piątek, 2 września 2011

Warszawski wrzesień

Człowiek na wojnie.

Nie tylko uzbrojony po zęby żołnierz, nie zawsze mocarz czy superman jednym ciosem pięści rozbijający wrogie zastępy.


Zupełnie niedawno Adalbertus wypuścił figurkę inspirowaną tym zdjęciem. Figurka, co się często zdarza, jest mniej wymowna niż zdjęcie. No ale. Jakem umiała, takem ją pomalowała.
Starsza pani z kolei pochodzi z któregoś z cywilnych zestawów MiniArtu. Ta sama sytuacja co z chłopcem: zdjęcie, na podstawie którego ją wyrzeźbiono, było bardziej wyraziste niż figurka.
Za inspirację i pomysły specjalne podziękowania dla Dextera. Za uwagi i opinie dziękuję też Ani, Victoriusowi i Andrzejowi.
Skala 1/35.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz