Recenzja - krążownik Swietłana, 1904 rok - Orioł, 1/200

Na ten model dość niecierpliwie wyczekiwałam... i nie zawiodłam się.

Opracowanie Kustowa, czyli już wiadomo, że będzie dobrze.

Rys historyczny i instrukcja składania:

Rysunki:

Arkusze z częściami:

Poszycie dna - obite miedzianą blachą - zostało wydrukowane metaliczną farbą. Aż szkoda, że na ksero to zniknie...

Druk dwustronny, bulaje i śruby również metaliczne.

Pokład ładny, jasny, czysty, cieniowany. Oj, jaki on ładny...!

Sposób rozrysowania wręg typowy dla Kustowa. Powstanie gęste, sztywne pudełko, którym można by gwoździe wbijać.

Części wymagające starannego formowania (poszycie łódek i inne drobiazgi) wydrukowano na offsecie. Moim zdaniem to bardzo dobre rozwiązanie: karton lubi się rozwarstwiać, papier jest łatwiejszy w obróbce.

Model jest zaprojektowany w technologii all-in-paper, co oznacza praktyczny brak szablonów. Niemniej znając rękę Kustowa wiem, że będzie się dobrze sklejał.

Oczywiście ja go sobie zmniejszę do 1/400, ale to już inna bajka.