Strony
▼
wtorek, 12 czerwca 2012
Recenzja: s/s "Wilno"/ s/s "Kraków" - GPM Nr 330 - skala 1/200
Autor wycinanki - Ryszard Bones.
Wydana w tradycyjnym formacie A4, szyta na grzbiecie. Przedstawia przedwojenny polski frachtowiec - jeden z piątki francuskich masowców. Różnica, powiem od razu, jest niewielka i sprowadza się do wyboru oklejek burt oraz rufy z właściwą nazwą.
Historia statków i opisowa instrukcja sklejania:
Rysunki montażowe. Bardzo mi się podobają, są czytelne, takielunek wyróżniony kolorami, opisany, pyszności po prostu. Normalne, zwykłe rysunki, nie rendery. Dużo rysunków.
Wręgi - drukowane na offsecie:
Arkusze z częściami, drukowane na miłym, gładkim kartonie:
I znowu dwa arkusze kolorowego offsetu:
Na tych arkuszach znajduje się coś dla miłośników full-standardu, czyli siatki masztów do zwinięcia. Na szczęście (dla mnie) normalne szablony też są.
Model jest sprzedawany w komplecie z laserowo ciętymi wręgami i czterema arkusikami drobnych, też laserem wyciętych, elementów statku:
Kolory są miłe dla oka, spokojne, ładnie zestawione. Na gotowym modelu - widziałam we Wrocławiu - prezentują się dobrze, bez jaskrawo-odblaskowych markerów.
Cały model zapowiada się na sympatyczny w budowie, porządnie zdetalowany, bez uproszczeń. Zastanawia mnie tylko jedno: pokrywy luków ładowni. Narysowane zostały tak, jakby składały się z pojedynczych deszczułek - aż korci, żeby te deseczki powicinać i ponaklejać oddzielnie, celem uplastycznienia.
I na koniec mój pomysł na dioramkę z jednym z francuzów:
6 września 1939 s/s "Toruń" został zatopiony w wejściu do gdyńskiego portu. Gdyby zrobić nieco niższy niż na zdjęciu stan wody...
Szkoda by była zatapiać tak piękny statek. Może lepiej niech stoi przy nabrzeżu i niech coś na niego ładują :)
OdpowiedzUsuńWojtek
Adam Werka narysował ładnie jak "Kraków" wchodzi do portu w Gdyni po wojnie , a może by taka diorama , sami zobaczcie w jego galerii.
OdpowiedzUsuńJa postanowiłem już ,że go zbuduje od 1994 czekaliśmy z kumplami w małym modelarzu na coś takiego bo Sołdek to nie to samo, teraz wszyscy się doczekali :)