Odgrażam się od 2 lat chyba, że zrobię morską żaglową dioramę w skali 1/1200. Modele wszystkie mam... no i co z tego?
Głównym bohaterem będzie 96-działowy liniowiec w typie brytyjskiego "Victory":
Części z białego metalu. Odrobione i zdetalowane sa, jak widać, ślicznie, choć to "tylko" modele do gier.
Kolejnym bohaterem scenki będzie 20-działowa korweta - w tej historii o imieniu "Rudy Kot":
I główny bohater - 44-działowa fregata w typie USS "Constitution". U mnie nosi nazwę "Wędrowiec do Świtu":
Czekamy:) A może wsadzisz któryś/całość do butelki?
OdpowiedzUsuń