Popiersie Alexandros Models, wyrzeźbione - oczywiście - wedle słynnej rzeźby pięknej królowej z Berlina.
Pomalowałam je z lekka niekanonicznie, pokazałam królową "bez makijażu". W końcu - zmarła mając ok. 60 lat:
Biogram
Zawsze twierdzę, że starsze twarze są ciekawsze niż młode.
Egipcjanie uwielbiali mix złotego i błękitnego, zresztą słusznie. Ale sama głowa, taka trochę, już niedaleko przed mumifikacją :). Ale pewnie z tym profilem nie można było zrobić księżniczki pełnej sił żywotnych. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMam drugi egzemplarz tego popiersia i zamierzam go (tego egzamplarza znaczy) pomalować kanonicznie. Da się. Rzeźba jest gładkolica i młoda, kanoniczna. Ja po prostu miałam fantazję na starszą panią.
OdpowiedzUsuńOglądam te rysy twarzy i nie chce mi się wierzyć, że może być młoda i piękna, tzn. uwierzę jak zobaczę drugą wersję :)
OdpowiedzUsuńNie masz wrażenia, że w przypadku starożytnego Egiptu malowanie figurek to wyprawa na miarę Star Trek? Co my o Nich wiemy poza wypocinami archeologów badających guziki od piżamy>
Pozdrawiam Troit