A właściwie to - Naðra.
Ksywka jednej mojej kumpelki, policjantki. Pasuje do niej. Pożyczyłam sobie, bo podpasowała mi i do tego pocycka.
Sam pocycek pomalowałam dość fantazyjnie, bo taki miałam humorek. Kolory nieco ostrzejsze niż te, których zwykle używam, technika też kapkę inna. Ciekawy eksperyment, jak dla mnie.
Pegaso Models, skala 1/10.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń