Pan w brązach.
Przyznaję: uwielbiam malować popiersia Younga. Są rzeźbione w sposób, który nazywam otwartym, pozwalają malarzowi na niemal dowolną interpretację charakteru postaci. Tego chłopka - amerykańskiego pilota z korpusu ekspedycyjnego w Chinach - zrobiłam trochę na liska-chytruska.
Skala 1/10.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz