Papierowy Fokker DVI w skali 1/100, przeskalowany z 1/50. Malutka rzecz, taka akurat dla mnie. Naprawdę - jestem człowiekiem od rzeczy maluśkich.
Za inspirację dziękuję Andrzejowi, który mi tę wycinankę przyniósł.
Figurki - Trakowie czy Grecy ze skali 15 mm. Podstawka - niebieska geoda kupiona latem w Stroniu Śląskim.
Jedno co mnie zasmuciło - ten typ nie miał odciągów, tylko dwa smutne sznurki między nogami podwozia. Następny, jaki w tej skali zrobię, już koniecznie będzie miał sznurki.
Samolociki z epokin "wspaniałych młodzieńców w ich latających maszynach "posiadały przerozkoszne malowania(nawet te regulaminowe...!).
OdpowiedzUsuńA i coś ze sznurkami, i to w sporej ilości, znajdzie sie na specjalne zamówienie naszej Kasi!
:-)
Andrzej