Malowanie żółtym jest kosmiczne. Dziwnie się to cieniuje, więc miejscami przełamałem jasną lub ciemną oliwką. Dodałem oczywiście ubranie. Jedynie malowaniem. Wykorzystałem to, że na rękach miała bransolety i użyłem ich jako wykończenia rękawków. Opiłowałem jej też to coś co miała w kroku, tę formę panzermajtek. Zrezygnowałem z poroża i włosów zwisających z przodu. W miejscach gdzie miały być zamontowane rogi, zrobiłem włosy zaczesane do tyłu i tym samym ułożyłem całą fryzurę wiatrem do tyłu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz