czwartek, 2 października 2014
Ujahu, Lethal Breeze
Figurka rozgrzebana tak dawno temu, że już zapomniałam, jaki miałam na nią pomysł.
Jakiś miałam. Niewątpliwie.
Wniosek?
Nie warto trzymać rozgrzebanych modeli 2 lata w szufladach, bo skleroza straszną chorobą jest.
Skończyłam toto jako "Pana-Bez-Twarzy", w kolorach dziwnych a jadowitych. Bo tak.
Enigma Miniatures, 28 mm.
3 komentarze:
Anonimowy
2 października 2014 09:46
Duch Elfa :))
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Anonimowy
2 października 2014 20:04
Prędzej krasnoluda
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
DeanM
3 października 2014 04:24
I love the colors on the sword
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Wyświetl wersję na komórki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Duch Elfa :))
OdpowiedzUsuńPrędzej krasnoluda
OdpowiedzUsuńI love the colors on the sword
OdpowiedzUsuń