Strony

czwartek, 1 października 2015

Game Day

Z podziękowaniem dla Victoriusa :)


Było kolejne spotkanie – kostkowanie – póki co gramy w Bolt Action

Rok 1944 Okolice Warszawy

Polskie jednostki Państwa Podziemnego muszę utrzymać skrzyżowanie i wylot drogi aby utrzymać łączność z Warszawą i umożliwić dotarcie do stolicy posiłków 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty.

SS-mani jak zwykle chcą uniemożliwić tę akcję.

Ze stolicy został oddelegowany oddział weteranów z Batalionu Zośka wsparty Kubusiem, oraz słynny gołębiarz- poeta [snajper] Krzysztof Kamil Baczyński, oprócz tego dwa oddziały partyzantów. Pierwszy raz zostały też użyte butelki z benzyną.

Od ostatniego spotkania udało mi się zwiększyć liczebność oddziałów.

SS-Mani przygotowali się również solidnie, Stug, Hanomag z desantem, drużyna CKM, snajper – major Erwin Konig.

Wyciągnąłem pierwszy kości, więc szybkim marszem zająłem swoimi oddziałami pozycje wyjściowe do działań.

Rozpoczął się też pojedynek snajperów. Kamil okazał się lepszy i zastrzelił Konig-a

W tym czasie trwały już walki o skrzyżowanie. Jeden z oddziałów partyzantów zajął dom przy skrzyżowaniu i borykał się z ostrzałem Stug-a

Drugi zajął wylot drogi i próbował zaatakować stanowisko ckm, wtedy pojawił się Hanomag z desantem – wywiązała się walka w wyniku której oddział partyzantów praktycznie przestał istnieć. Ostatni żołnierz zajął stanowisko przy wylocie drogi.

Chłopaki od Zośki zaszarżowali na  dowództwo niemieckie i wycieli je. Zostali jednak pokonani przez desant. W tym czasie partyzanci już szykowali się do wsparcie Zośki. Przybyli już po jej pokonaniu ale zemścili się eliminując desant.

W tym momencie nastąpił pass, teoretycznie kontrolowałem skrzyżowanie i wylot drogi, w praktyce nie miałem środków na pokonanie Stuga i stanowiska CKM.

Grę uznaliśmy za zakończoną remisem.

Kolejna fantastyczna rozgrywka.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz