No przecież nie mogłam sobie tego nie kupić.
Jeepa w zestawie nie ma. I pies go trącał.
Tylna strona pudełka:
Ramka nr 1:
Zbliżenia ornatu i alby. W rzeźbione wzorki.
Twarze są całkiem-całkiem, choć trochę na jedno kopyto. Ale przynajmniej ludzkie, żywe.
Ramka nr 2:
Kalkomania. Te krzyżyki to do naklejenia na ornat. Eee.
Miodzio temat. Miodzio.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz