Tzw. komplet kompletny.
Historia czołgu
Model dość stary, ale dla mnie w zupełności wystaczy. Ja nie jestem rasowym pancerniakiem.
Ramki. Nie oceniam zgodności z oryginałem, bo się ni duda nie znam. Podoba mi się faktura pancerza i wieży, tyle Wam powiem.
Gąski z odcinków i ogniwek, powinnam dać radę.
Instrukcja. Klasyczny stary Revell, włącznie z numerami farb podanymi według emalii Revella. Ktoś ich jeszcze dzisiaj używa?
Malowania dwa, jedno piaskowe pustynne z Iraqi Freedom, drugie europejskie z Bośni-Hercegowiny 1996. Pamięta ktoś jeszcze taki konflikt?
Kalka. Ładnie wygląda. Bogato.
Od brata dostałam klamoty na pancerz, z Black Doga. Ładniutkie i milutkie.
Ludziki. Też Black Dog. 2 x 3 pozy, rączki multipose. Trochę nadlewek, damy radę.
Blaszka Parta. Milutka.
Zobaczymy jak się będzie budował.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz