Czyli zmodyfikowany FT-17.
Historia czołgu znajduje się tutaj.
Miałam w magazynku jakiś uszkodzony, żywiczny odlew kadłuba FT-17 z wieżą z działkiem 37 mm. Miałam do niego dwa lewe moduły podwozia. Nie miałam ogona. Podumałam, obejrzałam kalki Model Makera, padło na Hanusia. Który to Hanuś tez nie miał ogona. A przebudowę zadka postanowiłam sobie darować.
Udrapowałam go rozbitego - zardzewiałego gdzieś na jakiejś polskiej zapadłej prowincji. Może we wrześniu 1939, a może wcześniej. Może na jakichś manewrach. Whatever. Rozkraczył się i nic już z niego raczej nie będzie. Póki co, stoi.
Skala 1/72. Żołnierzyk z FtF.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz