Kanonierka rzeczna.
IJN Fushimi
Prześmieszne pływadło z okresu II wojny światowej. Zwodowane 1939, a wygląda jakby było 50 lat starsze. Pokraka o przedziwnych kształtach nadbudówki, przypominającej trumienkę z przewężeniem.
Samobudujący się model Niko, żywica plus wielka blaszka. Czysty żywy relaks. W roli podstawki deska o brudnożółtym kolorze, imitującym wodę w Jangcy.
Kota nie ma. W 1945 r. Fushimi wpadł w ręce Chińczyków, a Chińczycy, jak wiadomo, jedzą koty. Więc wolałam ustrzec zwierzątko przed strasznym losem i w ogóle go nie zaokrętowałam.
Skala 1/350.
Superb, a wonderful attention to details!
OdpowiedzUsuńPiękna dioramka i okręcik!
OdpowiedzUsuńA Chińczycy kotów już nie jedzą, psów też nie. Władze wyrugowały ten okropny zwyczaj i tak rok temu w prowincji Guangdong odbył się ostatni festiwal kociego i psiego mięsa.
W tym roku (2017) Yulin też się niestety jeszcze odbył :(
OdpowiedzUsuń