Takie małe słodkie stworzonko.
Kappa to mitologiczny japoński demon. Generalnie zły, ale daje się obłaskawić, i wtedy staje się fajny.
Przyszło w ładnym, zadbanym takim, pudełeczku. Lucas dba o takie szczegóły.
Zawartość pudełeczka:
Ludzik, znaczy nosiciel, znaczy platforma pod kappę. Miły młody człowiek.
Miecz. Od razu mówię: ja się na samurajach kompletnie nie znam, malując chłopka korzystam z merytorycznej pomocy Staszka. Ten tutaj to jakaś biedniejsza persona, może ronin. I w stroju mocno nieformalnym.
Ładunek na plecach młodzieńca. Kappa to stworzenie często wyposażone w żółwią skorupę i uwielbiające ogórki. I cóż, proszę, widzimy w koszu po prawej? No?
Mordeczka. Co za słodka istotka.
Nosiciel nie ma ani wakizashi ani sztyletu tantō, wiec prawdopodobnie masz rację że to któryś z biedniejszych samurajów. ;-) Caekam na malowanie ;-)
OdpowiedzUsuń