Skojarzenie: Hades porywający Persefonę.
Ja oczywiście wiem, że w oryginalnym micie nie tak było. W oryginalnym to Hades podjechał po Persefonę rydwanem, nie konno. Ale reszta... cóż. Czemu nie?
Tylna strona pudełka z kolorami i schematem składania. I od razu pierwszy foch z mojej strony: koń absolutnie powinien schodzić po dość stromej pochyłości, nie iść po równym. Układ ciał konia i jeźdźca są ewidentnie i nienegocjowalnie schodzące. Paniusi nieco mniej to dotyczy, bo paniusia ogólnie nie współpracuje.
Ale malują się fajnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz