Tym razem koty, nie psy.
Pięć, nie sześć jak w "zwykłych" zestawach do D&D, ale za to na wypasie.
Boczki pudełka - każdy inny:
Tył, przedstawienie bohaterów:
1. Coral, the thoughtful Savannah wizard - savannahy to krzyżowka kota domowego z serwalem. Cętkowane takie. Ciekawe.
2. McCoy, the grizzled Norwegian Forest Cat ranger - znaczy się maine coon albo kot bogini Freyi. Sporo większy od pozostałych.
3. Perle, the gentle Tortoiseshell sorcerer - na nasze "tortie" to może być zarówno chimera (umaszczenie), jak szylkretka albo trikolorka (w tych maściach stanowczo dominują dziewuchy, facetów chyba nie ma w ogóle).
4. Eduardo, the canny Tabby rogue - tabby, czyli marmurek, ciemny pręgus taki.
5. Denira, the ingenious Persian warlock - pers to pers, wiadomo, trochę może chudawy, ale może po goleniu.
Fajne te kociaki. Dobrze je mieć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz