Od Roberta. Dziękuję.
Gabriel Feraud jest Gaskończykiem. Niski, krępy z orlim nosem i bujnym, kręconym włosem. Zwariowany południowiec, który zawsze umiarkowany w piciu, rodzi się jednak jakby upojony słońcem swego winodajnego kraju. Kiedy go poznajemy, a dzieje się to w roku bodaj 1800, jest nasz bohater porucznikiem 7 pułku huzarów. Wiele lat później, w czasie kampanii hiszpańskiej, przylgnie do niego określenie „el demonio”.
Figura 28 mm.
Figurka bardzo fajna, ale...
OdpowiedzUsuńto nie porucznik tylko szeregowy huzar kompanii wyborczej, czerwona kita, karabinek na bandolierze, wzór szabeltasa, czaprak, nie pasuja też rajtuzy ( tj. spodnie polowe na buty zapinane na rogowe zazwyczaj guziki, choc i metalowe były) powinne byc czerwone. Co prawda Bardin zalecał dla oszczędności wprowadzenie w całej kawaleii zielonych,ale to dopiero w 1812 r., no ale huzar wregulaminowym mundurze? oficer? JAMAIS !, wyraźnie to widać na obrazach z epoki.
Ale ja nigdzie nie napisałem że figura przedstawia porucznika. Nie powiem, było to łypnięcie okiem w Twoją stronę, Staszku i wszystkich tych, którzy znają materię. Figura przedstawia oczywiście szeregowego kompani wyborczej.
OdpowiedzUsuńLovely work!
OdpowiedzUsuńNo to sie dałem podpuścić :))), a tka przy okazji to skąd wziąłeś tą postać?
OdpowiedzUsuńGabriel Feraud - skąd ta postać? No Staszku, tu mnie zaskoczyłeś.
OdpowiedzUsuńOdsyłam zatem do opowiadania Josepha Conrada czyli Konrada Korzeniowskiego pt. "Pojedynek. Opowieść wojskowa" z roku 1908, oraz adaptacji filmowej tegoż opowiadania w reżyserii Ridleya Scotta z roku 1977.