SPQR - testy

Od Zbyszka. Dziękuję.

 
SPQR - w imieniu Senatu i ludu Rzymu
Koledzy wargamerzy, testowali to zaraz po premierze (jakieś 2 lata temu),
i stwierdzili że to nic, badziew itp. bo Galowie zawsze wygrywają (mając wiadro kostek podczas ataku - statystyka jest po ich stronie), ale mi strasznie podobały się te żywiczne kopie metalowych figurek więc zbierałem prawie wszystko, co wpadło w moje lepie łapki.
Powoli, bardzo powoli obrabiałem i malowałem te figurki, więc trochę ich mam.
Kilka dni temu wpadł w moje ręce podręcznik do SPQR w wersji edytowalnej, więc od razu rzuciłem się do pracy, wspólnie z wujkiem Google udało nam się przetłumaczyć cały podręcznik, (aktualnie poprawiam wersje edytorską googla, na polski powszechny).
Nadejszła wiekopomna chwiła ... (cytat klasyka).
Nadszedł czas testów, oczywiście poprzedzony zwiadem taktycznym w serwisie www.youtube.com, jak i czy grają w to na świecie.
Wnioski ze zwiadu: wszyscy YOUTuberzy zagrali, jak w inne gry, dlatego wyniki mieli podobne Galowie gromią Rzym (wiadrami kostek).
Ja jako dociekliwy starszy pan, co nieco obyty z historią wojen, za nic nie mogłem się zgodzić z taką niesprawiedliwością. Jak to Rzym zawsze przegrywa - ale ponieważ bardzo dokładnie musiałem przeczytać podręcznik (głównie podczas prac edycyjnych), wiem że we wszystkich testach nie uwzględniono zasady dużej rzymskiej tarczy - Scutum.
Tarcza ta w grze ma prawo do parowania ciosów ataku x2, czyli jedna tarcza paruje dwa ciosy, ponadto miecz rzymianina Gladius może parować x1 jeden cios. W myśl zasady że te talenty sie kumuluja, każdy legionista ma prawo do parowania 3 ataków.
Natychmiast przeprowadziłem test walką - (fotki) :-))

Opis starcia:
Rzymianie zaczynają - doświadczony dowódca Marek Krassus (za 225 denari, kosztował tyle co 10 legionistów), wydaje rozkaz ostrzału pilumami w GAUL SKYCLAD WARRIORS ( takich nagich fanatyków - maja +1 w pierwszym ataku)
Piękne rzuty 10xK6 i 4 fanatyków schodzi z placu boju !
Tura Galów - ostrzał z łuków, kilka trafień i parowanie tarczą (opisane na wstępie), brak strat wśród legionistów.
Hordy galów (20 szt) i Fanatycy (10 szt) szturmują legionistów ukrytych za ścianą z tarcz. Tu posłużę się opisem matematycznym :
20 galów to 40x K6 ( trafiają na 5,6), trafili 27 razy tarcze i pancerze obroniły wszystko, 10 Fanatyków to 20xK6 (w pierwszym ataku trafiają na 4,5,6) łącznie było 12 trafień skutek to utrata 2 legionistów.
W tej grze walkę wręcz toczą obie bandy równocześnie, tak więc 10 legionistów ma 10 xK6 (trafiają na 4,5,6) zlikwidowali 6 Galów i 2 fanatyków.
Dowódca Marek Krassus zorientował się że jest potężniejszy od przywódcy Galów i wyzwał go na pojedynek (taka opcja jest w tej grze), pobił go w pierwszym starciu. Galowie bez wodza walczyli już tylko z wściekłości, w kolejnych rundach Rzym systematycznie skracał liczebność Galów, którzy w pewnym momencie nie zdali testu odwagi ( głównie przez brak wodza) i uciekli z pola bitwy. Rzym zwyciężył ! Zapraszam do obejrzenia kilku fotek.