Wszyscy pamiętamy tamten marzec sprzed roku. Te szare na twarzach ukraińskie kobiety z płaczącymi dziećmi, z psami, kotami, kanarkami, świnkami morskimi i chomikami, z przypadkowymi rzeczami spakowanymi do przypadkowych toreb. Wysiadały z pociągów nie wiedząc, co dalej. Rosyjscy mordercy podchodzili pod Kijów.
Dziś, gdy to piszę - jest połowa lutego 2023 - nadal nie wiemy, jak to wszystko się skończy. Kobiety z tamtych pociągów mieszkają w naszych miastach, dzieci chodzą do naszych szkół, wyprowadzają swoje uratowane psy albo podbiegają do naszych, by je chociaż pogłaskać. Pocieszamy je, że wszystko będzie dobrze, choć tata zginął na froncie a babcię ruskie zamordowały w Buczy. Nie wiemy, czy będzie. Wiemy, że musi być.
MasterBox - ukraińska, działająca w Ukrainie firma - wznowiła niedawno produkcję, pojawiają się nowe zestawy. W tym cały cykl wojenny, żołnierze, cywile, współcześni bohaterowie. Jak dla mnie, absolutne must have.
Tył pudełka, złożone figurki, tabela kolorów.
Ukraina mnie zadziwia. Mimo wojny działa co może (w tym 'nasze' firmy wypuszczają coraz to nowe miniatury), a w szczególności kolej funkcjonuje lepiej od naszej.
OdpowiedzUsuń