Audrey Ironhand w oryginale.
Figurki Big Childa mają w sobie coś takiego, że marudnie się je maluje. Znaczy ja je marudnie maluję, może innym idzie szybko. Wszystko fajne, super, miód, a idzie jak z kamienia.
Skala ok. 65 mm, ale komiksowe 65.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz