Jajco troszeczkę.
W całości tytuł - Bolesław Chrobry na spacerze z psem, 1025. Koloryzowane.
Trafiłam wiosną 2024 na dostępne w sprzedaży w Polsce śliczne figurki Reconquer Designs. Projekt 3d, ale naprawdę śliczny, realistyczny, proporcjonalny, żywy. No i projektant umie w konie. I w jazdę konną też umie. I całość jest naprawdę fajna.
Ten tutaj obywatel był oryginalnie jakimś XI-wiecznym hiszpańskim królem. Gdy spojrzałam mu w gębę (na renderze), od razu kliknęło: Chrobry! Kupiłam, pomalowałam, mam.
Pieseł to Green Stuff World, ze skali 1/48-1/64 (czyli 32 mm, ale duże), Chrobry - 32 mm.
Podstawka MAS.
Ślicznota !
OdpowiedzUsuńJak podają kroniki, pod koniec życia Bolesław tak się roztył, że o siodle mowy już nie było. ;)
OdpowiedzUsuńWyobraziłam sobie starego, grubego Chrobrego dosiadającego wielbłąda.
UsuńA kysz, siło nieczysta!
I to tłumaczy skąd się "temu wielbłądu" dwa garby wzięły ;P
OdpowiedzUsuńdobre. Wykorzystam. Dziękuję.
Usuń