Cała figurka jest pyszna, piękna, wypasiona. Huzar śliczny i przystojny, mundur nowiutki i odprany, etc. Ale koń jest klasą samą w sobie. Jest śliczny.
Rzeźbiony przez Maurizia Bruna. Skala 75 mm/
Malując tę figurkę po raz pierwszy uświadomiłam sobie, że metalowe oryginały - zwłaszcza w większych rozmiarowo skalach - sa bardzo niewdzięcznym materiałem modelarskim. Nie jestem ułomkiem, ale ten huzar wraz z koniem i podstawką ważył dobrze ponad 1,5 kg! I weź to człowieku utrzymaj w rękach...!
Ale i tak go lubię.
TRZY RAZY SUPER JERZY.
OdpowiedzUsuńWSPANIALE WYKONANA FIGURKA.MODELARZ Z GUBINA.
OdpowiedzUsuńPOZDROWIENIA OD MODELARZA FIGURKOWEGO Z GUBINA KATARZYNO.
OdpowiedzUsuńKatarzyna bardzo dziękujeza pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńKatarzyno jestem o wiele gorszym modelarzem od Ciebie.To wiem.Zapraszm jednak na moją stronę internetową dopiero organizowaną,wystarczy wpisac Modelarze z Gubina.Pozdrowienia Jerzy.
OdpowiedzUsuńKatarzyno jestem o wiele gorszym modelarzem od Ciebie.To wiem.Jednak zapraszam na moją stronę internetową dopiero organizowaną.Wystarczy wpisać Modelarze z Gubina.Pozdrowienia Jerzy.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam za ten pod podwójny wpis.Myslałem ze pierwszy niewszedl.Jerzy
OdpowiedzUsuńWszedł, widziałam stronkę, jutro sobie pooglądam.
OdpowiedzUsuńBTW. Nie ma "lepszych" ani "gorszych". Są modelarze.
Przepraszm za ten podwójny wpis.Jerzy
OdpowiedzUsuńDziekuje ze przjełaś zaprosznie.
OdpowiedzUsuń