czwartek, 9 lutego 2012
Irokez
Figureczka z kategorii relaksacyjnych.
Jest czasem tak, że nie chce mi się myśleć ani kombinować: na takie okoliczności mam w szufladzie rozgrzebaną figurkę relaksacyjną, którą maluję dokładnie wedle boxartu. Oto jedna z nich: irokeski wojownik z II połowy XVIII wieku, Andrea, 54 mm.
1 komentarz:
Anonimowy
9 lutego 2012 08:43
"Śmierć bladej twarzy...!"
:-)
A.
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
"Śmierć bladej twarzy...!"
OdpowiedzUsuń:-)
A.