środa, 15 marca 2017
Król Lew
In memoriam Cecil the Lion.
Cecil
Dawno, bardzo dawno temu rozgrzebałam ten lwi łepek. Tak dawno, że już mi zdążyły zżółknąć materiały referencyjne.
Zmalowałam go dopiero teraz.
Skala? A zaraza wie. Producent chyba Figone.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Wyświetl wersję na komórki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz