Uroczy pokraczek.
Biogram okrętu
Solferino znany jest ze słodkiego zdjęcia, przedstawiającego suszące się na olinowaniu całe stada marynarskich gaci. Bo zasług bojowych to w sumie nie miał żadnych.
Zaś sam model? Cóż. Porządna kartonowa robota made by Kustow. Czyli klasyka w najlepszym tego słowa znaczeniu.
Historia, opis, rysunki. Klasyczne.
Umiarkowany entuzjazm budzą we mnie szablony do want. Ale w końcu nie trzeba z nich korzystać.
Z żaglami, bez żagli? Hmmm... obie wersje fajne!
Części. Też Kustowowska klasyka.
Druk arkuszy oczywiście dwustronny, deskowania pokładów bardzo ładne, część podwodna metalizowana.
Bloczki. W ilości sztuk miliona :)
Te rzędy szarych prostokącików to siatki marynarskich hamaków. Po zwinięciu ustawiano je w stelażach wzdłuż burt, pełniły funkcję dodatkowej osłony przed pociskami npla.
Maszty i reje, jak to u Kustowa, do zwinięcia z papieru. Nie, nie, nie. Brakuje mi szablonów drzewc. trudno. Się zrobi samemu.
Śliczności. Tyle Wam powiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz