poniedziałek, 19 kwietnia 2021

Majowe boje - cz. 1: Mark VIB

 Od Victoriusa. Jak zwykle z historią. Dziękuję. 

Nieoczekiwanie, również dla siebie okazało się że zacząłem kręcić się wokół tematu kampanii francuskiej 1940 roku. Wiele sytuacji jakie miało miejsce podczas tych majowych walk okazało się wartymi opowiedzenia. Tak rozpoczynamy ciekawą w mojej ocenie historię - może zainteresuje również i Was ?

W roku 1940 ten lekki brytyjski czołg występował w wielu brytyjskich jednostkach. Pisałem o tej wyjątkowej konstrukcji Pana Cardena w In-box. Należał do niej również 3 Royal Tank Regiment który był częścią składową 3 Brygady Czołgów 1 Dywizji Pancernej. Rozkaz wymarszu otrzymali bardzo późno - u schyłku kampanii francuskiej. Udali się do walki aby zabezpieczać odwrót jednostek alianckich. Po bitwie pod Arras aliantom na tyle udało się wyhamować impet wehrmachtu że rozpoczęli przygotowania do ewakuacji. Miały się one odbywać w portach: Calais, Boulogne i znana wszystkim Dunkierka. Zadaniem części 3 RTR było zabezpieczenie korytarza do Boulogne , w okolicach Coquelles.
To właśnie ten moment wyładowany w Calais 3 RTR pomylił trochę kierunek jazdy i francuski żołnierz wyskoczył przed "maskę" aby wskazać właściwy kierunek.
Pancerniacy jeszcze nie do końca świadomi są potęgi blitzkriegu. Już za kilka km będą się mogli o tym przekonać naocznie. Wypad bojowy w okolice Saint Omer kosztował 7 czołgów. Tak brytyjskim pancerniakom uśmiech trochę zastygł na twarzy ale wzrosła zaciętość i determinacja. Tanio nie sprzedali swojej skóry. Do końca walczyli osłaniając odwrót.

Zapraszam do galerii, miłego oglądania, dzięki siostra za przyjęcie na bloga.
























2 komentarze:

  1. Czołguś jak "żywy " . Robi wrażenie !!!! Tak popatrzyłem i pomyślałem . Gdyby nasi po pierwszych próbach tankietek Tk-3 , które były nie udane przerwali ich produkcję i skoncentrowali się na stworzeniu czegoś takiego . 4-tonowy Vickers był przecież znany .Tak wiem 4Tp i PzInż-130 ,ale te dwa wozy powstały za późno po wywaleniu masy pieniędzy na 300 Tk-3 i około 280 TKS . Myślę ,że gdyby podjęto decyzję odpowiednio wcześnie ,to taki pojazd byłby w zasięgu . O ile lepiej wyglądałoby rozpoznanie na takich pojazdach w 1939 . Jeszcze raz gratuluję wykonania. Piękny !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładnie widać o ile bogatsze jest modelarstwo podparte historią.

    OdpowiedzUsuń